WYRÓŻNIENIA MUZYCZNE 2019

WYRÓŻNIENIA MUZYCZNE 2019
Tym razem, w ramach cyklu Artysta Tygodnia, przedstawiamy WYRÓŻNIENIA MUZYCZNE 2019 według redakcji Akademickiego Radia LUZ – nasze coroczne zestawienie najlepszych wydawnictw minionego roku. Przed Wami wyniki głosowania przeprowadzonego przez redakcję muzyczną w dwóch kategoriach: POLSKI ALBUM ROKU i ZAGRANICZNY ALBUM ROKU!

 

Słuchajcie Audiostartera między 9:00 a 11:00. Od 14 stycznia przez cały tydzień wywiady z laureatami polskiej selekcji Wyróżnień Muzycznych.

 

POLSKI ALBUM ROKU

 

10. Pola Chobot & Adam Baran – Jak wyjść z domu, gdy na świecie mży?
9.
Kwiaty – Kwiaty
8.
Ofelia – Ofelia
7.
Zaumne – Contact
6.
Sokół – Wojtek Sokół

5. EABS – Slavic Spirits

Wrocławski oktet jazzowy EABS, w nawiązaniu do naszej rodzimej szkoły jazzu i nowego londyńskiego brzmienia, znacznie odświeżył oblicze polskiej muzyki improwizowanej, a to wszystko za sprawą płyty Slavic Spirits. Po ich znakomicie przyjętym debiucie fonograficznym pt. Repetitions (Letters to Krzysztof Komeda) sprzed dwóch lat, ze zniecierpliwieniem oczekiwaliśmy na kolejny krok grupy. Tym razem mamy do czynienia z autorskim w 100% materiałem, który niemal w całości nawiązuje do tradycji polskiego jazzu i muzyki ludowej. Przez to całość zdaje się znacznie celniej trafiać w naszą narodową tożsamość. Ponadto jednak, wszystkie kompozycje zostały okraszone rozwiązaniami produkcyjnymi, które w ostatnich latach stały się charakterystyczne dla londyńskiego jazzu. Przykład? Znakomite wykorzystanie instrumentów elektronicznych. Nutkę zachodniego charakteru dodaje również flecista Tenderlonious, ważna postać we współczesnym brytyjskim jazzie, który gościnnie udzielił się we wszystkich utworach. Pomimo tych twórczych zabiegów, muzykom EABS udało się uniknąć przeciętnej imitacji zachodniego brzmienia i stworzyć świeże, polskie brzmienie, które bezdyskusyjnie stało się wizytówką dla polskiej muzyki improwizowanej.

 

Filip Baczyński

4. Gaijin Blues – II

Gaijin Blues to wrocławski duet, za którego brzmienie odpowiadają Naphta i Playstation Yoga Music. Naphtę, czyli Pawła Klimczaka z pewnością znacie także z anteny Radia LUZ z poniedziałkowych Purpurowych Rejsów. Gaijin Blues tworzą szaloną mieszankę tradycyjnej muzyki japońskiej oraz jej współczesnych wymiarów, połączonych z nowoczesnymi bitami muzyki zachodniej jak trap czy footwork. W przypadku singla Professor Tatsuro Kensu poczujecie się przez chwilę jak wciągnięci do świata gry na Nintendo, a house’owy groove produkcji rozbudzi nawet tych „nietańczących”. Album II to kontynuacja barwnej, autorskiej i niezwykle ambitnej wizji muzyki organicznej z elektronicznym twistem, zaskakującej rytmiką i ilością detali, zarówno samplowanych czy granych na instrumentach. Twórczość Gaijin Blues zjawiskowo brzmi także na żywo, o czym mieliśmy okazję przekonać się podczas cyklu wydarzeń organizowanych przez Radio LUZ pod nazwą Współczynnik. Wspierajmy lokalną scenę!

Wywiadu z Naphtą z zespołu Gaijin Blues słuchajcie już we wtorek 14 stycznia o godzinie 10:30

 

Łukasz Lorenc

3. Kompozyt – Hybrydism

Na wiele rzeczy można narzekać – na padający śnieg, na jego brak, na zbyt rzadkie kursy MPK, na wysokie ceny najmu nieruchomości, i tak dalej… ale na pewno jest jedna rzecz, na którą narzekać po prostu nie wypada: polska scena ambientowa. Co jest przyczyną takiego stanu rzeczy – tutaj możemy jedynie snuć teorie. Pewnym jest jednak, że co roku nasi rodzimi artyści wydają ogromne ilości nieprzeciętnie dobrego ambientu. Do tego zacnego grona zaliczyć należy duet Kompozyt, stworzony przez braci Piotra i Michała Żuralskich. Hybridism to ich drugi studyjny album, na którym ponownie przebija się fascynacja syntezatorami modularnymi. Utwory będące efektem jammowania i improwizacji na żywo, wzbogacone następnie o aranżacje cyfrową, dają wrażenie niesamowitej, kosmicznej wręcz przestrzeni i pozwalają myślom lewitować gdzieś na styku jawy i snu.

Bracia Żuralscy z zespołu Kompozyt będą gośćmi Audiostartera w środę, 15 stycznia o godzinie 10:30

 

Olga Dąbrowska

2. Piernikowski – The Best of Moje Getto

Syny w 2019 – co jeszcze nowego mogą zrobić?” – najpewniej tak pomyślała większość z nas przed przesłuchaniem The Best of Moje Getto Roberta Piernikowskiego po raz pierwszy. I choć to nadal patenty znane chociażby z albumu Sen, materiału słucha się nadzwyczaj dobrze. Pozytywny odbiór nowej płyty Piernikowskiego potęguje dobór gości udzielających się w utworach. Raper do współpracy zaprosił między innymi Kachę Kowalczyk z Coals, Adama Repuchę, a także… Monikę Brodkę. Słodko-gorzkie teksty, poszukiwanie siebie i melancholijne powroty do przeszłości dominują The Best of Moje Getto. Album, jak wiele innych dotyka szarej, polskiej rzeczywistości, jednak w nowym, bardziej aktualnym wydaniu. Piernikowski pokazuje, że nadal liczy się na rodzimej scenie i nie zamierza odpuszczać. Dla wszystkich słuchaczy znudzonych blokowym hip hopem pozycja obowiązkowa.

O reakcji Roberta Piernikowskiego na drugie miejsce w Wyróżnieniach Muzycznych w Radiu LUZ będziecie mogli przekonać się sami, podczas rozmowy z nim w czwartek, 16 stycznia podczas Audiostartera o 10:30

 

Jakub Spiryn

1. Enchanted Hunters – Dwunasty Dom

Dwunasty Dom miał powstać już 5 lat temu, ale przez zawirowania w zespole, zmianę koncepcji i kilka innych czynników, jego premiera musiała przesunąć się w czasie. W trakcie tych kilku lat Enchanted Hunters zdecydowały się skończyć ze śpiewaniem po angielsku i przetłumaczyć dotychczasowe utwory przeznaczone na nową płytę na język polski. Dwunasty Dom to zatem stare, dobre Enchanted Hunters, ale w zupełnie nowym wydaniu. Zmienił się nie tylko język piosenek, ale również folkowe brzmienie zastąpiono syntezatorami rodem z lat 80. Obie dziewczyny w wywiadzie dla Radia LUZ przyznały się do czerpania inspiracji z polskiej muzyki tamtego okresu, ale nadały jej również nowoczesny sznyt. Kompozycje są dojrzałe, nietuzinkowe i wpadają w ucho, a pomimo jednorodnego charakteru, album jest odpowiednio zróżnicowany. Znajdziemy tu typowe miniaturki (Czekaj dalej), rozbudowane synthpopowe ballady (Przyjaciel), a także energiczne protest-songi (Plan działania).

A autorki najlepszego polskiego albumu muzycznego roku 2019 zagoszczą w piątkowym Audiostarterze, 17 stycznia o godzinie 10:30.

 

Jakub Spiryn

ZAGRANICZNY ALBUM ROKU

10. Solange – When I Get Home
9.
Karenn – Grapefruit Regret
8.
Slowthai – Nothing Great About Great Britain
7.
Caroline Polachek – Pang!
6.
Barker – Utility

5. DIIV – Deceiver

Pierwsze brzmieniowe skojarzenie z nazwą DIIV – rozmarzony, przyjemny lo-fi dreampop. Do tego przyzwyczaili nas członkowie tego nowojorskiego zespołu na dwóch poprzednich albumach – Oshin oraz Is the Is Are. Od ostatniego wydania minęły jednak trzy lata, podczas których wskutek umieszczenia rasistowskich wpisów w internecie, z zespołu wyrzucono basistę Devina Rubena Pereza, a, niekryjący się ze swoimi nałogami frontman Zachary Cole Smith, przeszedł przez antynarkotykowy odwyk. Kształtowany podczas trasy koncertowej z zespołem Deafhaven album Deceiver wydaje się więc być pewnego rodzaju rozliczeniem z przeszłością lidera grupy. Typowa dla shoegaze’u ściana dźwięku nadaje utworom brudnej stylistki, a zatopiony w gitarowym zgiełku wokal napawa niepokojem. Muzycy nie stronią też od cięższych, grunge’owych brzmień rodem ze Seattle lat 90-tych. I choć mogłoby się wydawać, że w dobie, w której nawet muzykę klubową się dekonstruuje, a headlinerami największych festiwali na świecie są 20-letni raperzy, rock zdążył popaść w niechlubne zapomnienie, album Deceiver udowadnia jednak, że w 2019 ten gatunek wciąż ma się dobrze.

 

Olga Dąbrowska

4. The Comet Is Coming – Trust in the Lifeforce of the Deep Mystery

Shabaka Hutchings to prawdopodobnie najczęściej przywoływane nazwisko na dzisiejszej scenie jazzowej. Projektem, który przyciągnął w ubiegłym roku najwięcej uwagi w stronę saksofonisty jest trio The Comet Is Coming. Hutchings na spółkę z Maxem Hallettem na perkusji i Danem Leaversem na syntezatorach zaprezentowali światu dwa znakomite albumy, przepełnione kontrastami oraz świeżą mieszanką jazzu i elektroniki. Tym bardziej przełomowym okazał się być Trust in the Lifeforce of the Deep Mystery. Trio zabiera nas na tej płycie we wspaniałą podróż. Zaczynamy medytacją przy delikatnych syntezatorach i statycznym rytmie, po czym z letargu wybija nas potężny i przesterowany saksofon. Przez 45 minut trio serwuje takie kontrasty notorycznie. Nie potrafimy przewidzieć kiedy zza progu wyskoczy nagła zmiana dynamiki czy znacznie przyspieszone lub zwolnione tempo. Te wszystkie muzyczne smaczki podszyte są bardzo przemyślaną mieszanką contemporary jazzu, hip-hopu, muzyki elektronicznej, a miejscami nawet groove metalu. Albumem Trust in the Lifeforce of the Deep Mystery, The Comet Is Coming zatwierdzili swoją pozycję w czołówce współczesnego jazzu i wszczepili się w umysły dziesiątków tysięcy słuchaczy.

 

Filip Baczyński

3. Erika de Casier – Essentials

Scena muzyczna nieustannie pędzi, zahaczając o nowe trendy, dekonstruując znane nam gatunki. W 2019 roku z dala od stylistycznego mętliku wyrasta album, który brzmi tak, jakbyśmy zdmuchnęli kurz z zaginionej w latach 90-tych płyty CD. To Essentials, długogrający debiut pochodzącej z Danii, Eriki de Casier. Zjawiskowa, pełna wrażliwości i sentymentu historia zawarta w dwunastu utworach to szczera miłość do tego co najlepsze w R&B. Znajdziemy w niej momenty zmysłowe, kojące, rozczulające, a nawet kołyszące do snu. To kompozycje szalenie spójne, tworzące melodyjny kolaż, który pozostaje w pamięci na długo. Pomimo minimalistycznych aranżacji, słychać w nich szczere, emocjonalne zaangażowanie artystki. Całe wydawnictwo przywołuje wspomnienia sprzed kilkunastu lat, a zarazem zaskakuje dozą świeżości. Essentials to album, którego nie trzeba poprawiać, nie warto się czepiać, nie należy nic zmieniać; zarówno warstwa liryczna jak i brzmieniowa ujmuje słuchacza już przy pierwszych odsłuchach.

 

Łukasz Lorenc

2. FKA Twigs – Magdalene

Trip-hop, elektronika, rap, pop, awangarda, opera, biblijna postać Marii Magdaleny oraz zbiór osobistych przeżyć – taką mieszankę w 2019 roku swoim nowym albumem zaprezentowała nam FKA Twigs. Artystka, która do swoich odbiorców przemawia słowem, ruchem, dźwiękiem i obrazem. Magdalene to album kompletny – pełen symboliki religijnej oraz planetarnej, afirmacji kobiecej twórczości i siły, zaskakujący paletą brzmień. Przy odsłuchu całości największe wrażenie robi głos artystki – czuły, senny, łagodny i poruszający. FKA Twigs swoim wokalem potrafi stworzyć intymny, melancholijny nastrój, a melodie zdają się podążać za nią, budując niesamowitą aurę tajemniczości. Magdalene wydobywa ze słuchacza emocje, które skrywamy najgłębiej. Czy nie tego poszukuje w muzyce każdy z nas? Tahliah Barnett po raz kolejny udowadnia, że jest dojrzałą i świadomą artystką, która jest w stanie pozostawić słuchacza w osłupieniu i podziwie. I choć dziewięć kompozycji znajdujących się na albumie to materiał wymagający – warto wpaść w jego objęcia, dać się oczarować i ukoić, pozwolić swoim emocjom odnaleźć się w jego dźwiękach.

 

Milena Plucińska

1. Tyler, the Creator – IGOR

Exactly what you run from you end up chasing – te słowa chyba najbardziej zapadają w pamięć na tym breakup albumie, którego nagranie wydaje się być dla rapera swoistym katharsis po uwolnieniu się od burzliwej relacji. Słuchając płyty, zostajemy wciągnięci w kalejdoskop emocji i uczuć, wprawnie wyrażonych nie tylko za pomocą różnorodnych dźwięków, ale również tekstów, które układają się w historię rozstania z pewnym mężczyzną. I mimo licznych gwiazd świata muzyki pojawiających się gościnnie na krążku, Tyler, the Creator po raz pierwszy sam od początku do końca napisał, wyprodukował i zaaranżował wszystkie utwory. Samodzielna praca nad kompozycjami oraz częściowe odcięcie się od wcześniejszej twórczości poprzez prośbę o nieporównywanie IGORa z dotychczasowym dorobkiem artysty (zresztą chyba słuszne, bo trudno traktować ten album jako hip-hopowy) – to wszystko sprawia, że IGOR jest dla Tylera otwarciem nowego rozdziału w jego muzycznej karierze.

 

Olga Dąbrowska

Słuchajcie nas od poniedziałku do piątku: chwilę po północy, podczas Audiostartera (9:30, 10:30) i tuż po godzinie 13:00. Materiały emitowane na 91.6 FM przygotowali: Magdalena Sikorska, Paweł Szeląg, Jakub Remiszewski, Filip Baczyński. Produkcja: Kamil Wardęga. Codziennie o 10:30 w programie Audiostarter możecie też spodziewać się gości – autorów najlepszych polskich albumów 2019 roku, z którymi połączymy się telefonicznie bądź zaprosimy do studia. Zaś od godziny 6:00 do 19:00 o pełnych godzinach, w miejsce najświeższych singli tygodnia, przedstawiamy MOCOGRAJE ROKU. Do usłyszenia!