Vic Chesnutt

Vic Chesnutt

“Oh death, oh death, oh death.
Really, I’m not ready.”

25 grudnia 2019 roku mija dziesiąta rocznica śmierci Vica Chesnutta – artysty, który zdecydował się odejść z tego świata, pomimo tego, ze nadal chciał żyć.

Urodzony 12 listopada 1964 roku Vic, a właściwie James Victor Chesnutt był jednym z czołowych przedstawicieli nurtu alt-county w USA. Mimo wielu sukcesów, Chesnutt nie miał łatwego życia. Zmagał się z niepełnosprawnością i wciąż dającymi o sobie znać efektami wypadku samochodowego z 1985 roku, w którym został sparaliżowany od pasa w dół, oraz stracił częściowo czucie w lewej ręce.
3 lata po tragicznym wypadku Vic przeniósł się z rodzinnego Zebulon do miejscowości Athens, gdzie dołączył do lokalnego zespołu La-Di-Das. Po opuszczeniu grupy grał regularne koncerty w klubie 40 Watt Club. Pewnego dnia zauważył go tam Michael Stripe z zespołu R.E.M. Postać Chesnutta na tyle go zainteresowała, że postanowił wyprodukować jego dwa pierwsze albumy- Little (1990) oraz West of Rome(1991).




Największą sławę przyniosło Chesnuttowi wydanie w roku 1996 płyty z jego własnymi coverami pt. „Sweet Relief II: Gravity of the Situation”. Do wykonania swoich utworów udało mu się namówić: The Smashing Pumpkins, R.E.M, Madonnę i wielu innych artystów. Cały dochód z wydanego albumu przeznaczony był dla organizacji Sweet Relief Musicians Fund, której celem jest pomaganie artystom z finansowaniem opieki zdrowotnej.
W kolejnych latach działalności Vica światło dzienne ujrzały takie albumy takie jak ”About To Choke” wydany pod szyldem Capital Records czy ”The Salesman and Bernadette” nagrany przy współpracy z muzykami z grupy Lambchop. Mimo dobrze przyjmowanych nagrań i współpracy z wieloma znanymi amerykańskimi artystami problemem Vica był brak środków na finansowanie swojego leczenia, a jak wiadomo osobom bez prywatnego ubezpieczenia amerykański system opieki zdrowotnej nie wybacza. W jednym z ostatnich wywiadów można dowiedzieć się, że dług medyczny Chesnutta opiewał na ponad 75 000 dolarów a na kolejne operacje potrzebował jeszcze więcej środków.



Don’t Suck Don’t Die




Punktem zwrotnym w jego życiu miał być kontrakt płytowy z Capital Records. Wytwórnia w ramach kontraktu zorganizowała trasę Vica po USA, jednak przytłoczony depresją i alkoholizmem Vic poddał się, i w ramach owej trasy odbył się tylko jeden koncert.
Podczas ostatnich trzech lat życia Chesnutt wydał dwa obecnie najbardziej rozpoznawalne albumy: ”North Star Deserter” z 2007 roku oraz ”At The Cut” nagrany tuż przed śmiercią artysty w 2009 roku.






Pomimo kilku prób samobójczych, zaawansowanej depresji i problemów finansowych Chesnutt w jednym z wywiadów w 2009 roku przyznał, że jest osobą optymistyczną i nie chce umierać. Jednak niedługo potem artysta nie poradził sobie z ciężarem istnienia i pierwszego dnia świąt 2009 roku popełnił samobójstwo przedawkowując leki zwiotczające mięśnie.

Dominik Półtorak