The Avalanches ft. MGMT & Johnny Marr – The Divine Chord

Wszyscy jesteśmy kosmitami, a odległe planety wszechświata odwiedzamy podróżując na fali – dźwiękowej, oczywiście. Jednak australijskie duo ostatnio powraca do nas z prędkością światła, nieco wbrew swoim dotychczasowym standardom (przypomnijmy, że na drugi w dorobku krążek czekaliśmy aż 16 lat). Z wywiadów wynika jednak, że zamierzają częściej wpadać na Ziemię: „I just wanna be a normal band and put out records every three years!”

Album We Will Always Love You różni się od poprzednich wydawnictw The Avalanches, którzy w tym momencie postawili na zaskakujące kolaboracje i ekscytujące zestawienia – ale jednak nie zginęli pośród wielu gości (tu m.in. Neneh Cherry, Jamie xx, Blood Orange, Johnny Marr, MGMT czy Leon Bridges). Na szczęście pamiętali, by się przy tym podpisać – i popisać słynną już umiejętnością samplowania. Stworzyli mieniący się kolaż, prezentując słuchaczom wielowymiarowy świat, w którym, nucąc chwytliwe melodie, ocierają się o tematy życia, śmierci i… Kosmosu.

The Divine Chord to dzieło współpracy z niezrównanym gitarzystą grupy The Smiths Johnnym Marrem, oraz równie niezrównanymi MGMT. W tym kawałku wszyscy artyści wybrali się w kosmiczną podróż, zapraszając nas pokład swej rakiety. Optymistyczna melodia, a w treści zawieszony w próżni związek to przepis na wybuch supernowej. Miło, że w eksploracji towarzyszy nam pełen nadziei, wysunięty na pierwszy plan głos Andrew Vanwyngarden’a. Na czas startu zapnijcie pasy i zanurzcie się w onirycznym disco!

Aleksandra Zajdel