Steffi x Virginia – Sight From Above

Berliński label Ostgut Ton kojarzy się głównie z chłodnymi hymnami, ale w ostatnim czasie oficyna klubu Berghain pozwala swoim twórcom także na ekskursje bardziej przygodowe, nierzadko pozbawione kręgosłupa w postaci czterech twardych ćwierćnut. Chociaż to w sumie słaba teza, bo na jej poparcie mam tylko ostatni – świetny! – album Barkera i niedawną epkę Martyna (przy czym to drugie wydawnictwo to przykład mocno naciągany).

Nie zmienia to jednak faktu, że mało które środowisko może pochwalić się takimi zasługami na polu zgłębiania klubowej (pod)świadomości. To doświadczenie doskonale słychać na przestrzeni pięciu bezbłędnych utworów z najnowszego minialbumu Steffi i Virginii. Damy przemierzające Kreuzberg 30 centymetrów ponad chodnikami przyniosły nam nieco odpoczynku, tyle samo niepokoju.

Sebastian Rogalski