Osees – If I Had an Experiment

Zalety stoneryzmu? Znajdziesz ich… sporo, a jak dodasz kolory, to już całkiem bomba. Ja na przykład lubię, że twardo stąpasz po ziemi, ale już od kolan w górę pełen LUZ. Gubienie myśli mniej sp0x, ale można je puścić dalej. Przynajmniej niektóre. Tiruriru, śmiechawa. Nooo, i w ogóle jak się dobrze odpalisz, to już lecisz, cnie. Ale jednak etos pracy ponad tym obowiązuje – jak to ogarniesz, to i 3 albumy w rok wydasz. I nie, nie mówię tu o tych farbowańcach z kraju dziobaka. Dziobasa. LOL. Bekon. Stop!!

Prawda jest taka, że Oh Sees/Osees/Thee Oh Sees/OCS w tym roku zdążyli wydać już czwarty album: kilka dni po polecanym tu Panther Rotate dyskografia ekipy Johna Dwyera (46 l.) powiększyła się o jeszcze jedno podobnie odklejone wydawnictwo. I cóż, że Rotująca pantera to tylko TŁUSTE remiksy z wcześniejszego Fluktuującego zagrożenia. („?” ?) Tytani pracy? Giganci systematyki? Brygada Kryzys Wieku Średniego? W tym eksperymencie to ty decydujesz o odbiorze!

Sebastian Rogalski