Lou Reed

Lou Reed

Muzyką i literaturą interesował się od zawsze, a swój pierwszy zespół założył już w wieku 14 lat. Pozostawił po sobie 22 albumy, którymi nie raz rewolucjonizował scenę rocka. W tym tygodniu mija 7 lat od jego śmierci. Lou Reed artystą tygodnia w Radiu LUZ.

Obieraj powoli i obserwuj

Wczesne nagrania Lou Reeda wraz z grupą The Velvet Underground były niekonwencjonalne i nowatorskie, przepełnione hałasem, eksperymentalnymi melodiami i kontrowersyjnymi tekstami utworów. Świat nie był wtedy gotów na debiutancki album The Velvet Underground & Nico, który został doceniony dopiero dekadę po premierze, a dokonania zespołu uznawane są za fundamenty punk rocka. Nie można również zapomnieć o wpływie zespołu na kształtującą się scenę noise rocka i nurtu no wave.

Kolejny album wraz z grupą The Velvet Underground – White Light/White Heat był jeszcze bardziej chaotyczny i hałaśliwy. Po odejściu Johna Cale’a, Lou Reed pozostał jedynym kompozytorem i poprowadził zespół w stronę popowego brzmienia. Po 5 latach działalności grupa rozpadła się, a Lou rozpoczął solową karierę.

Nowy York, Nowy York, Nowy York…

W 1971 roku w nowojorskim klubie poznał Davida Bowiego, z którym postanowił współpracować podczas prac nad swoim drugim solowym albumem. Wyprodukowany przez Bowiego Transformer osiągnął największy sukces komercyjny z całej dyskografii Lou Reeda. Jest to skarbnica ogromnych hitów takich jak ”Walk On The Wildside”, ”Perfect Day” czy ”Satelite Of Love”. Poza ciepłym przyjęciem albumu przez publiczność, longplay uzyskał również uznanie wśród krytyków muzycznych. Dziś jest już kultowy. Artysta w niezwykle subtelny sposób opowiada o mrokach i urokach życia w Nowym Yorku. Tematy transseksualizmu, narkotyków i brudnych zakątków amerykańskiego miasta będą się pojawiać jeszcze nie raz na jego albumach. Doskonałym tego przykładem jego LP New York, na którym oblicza życia w swoim rodzinnym mieście pozostawia bez tajemnic.

Muzyk był wielkim fanem postaci Andiego Warhola. Artyści poznali się na koncercie The Velvet Underground, gdy Warhol poszukiwał zespołu do swojego multimedialnego projektu. Od tamtej pory przyjaźnili się kilka lat, lecz burzliwy charakter Reeda doprowadził do konfliktu trwającego już do śmierci Andie’go. Wraz z Johnem Calem zadedykował mu album Songs For Drella, w którym wspomina wspólne chwile i przeprasza malarza

Lewis Allan Reed był wizjonerem, lecz jego odważne koncepcje jak Metal Machine Music czy Lulu nie raz spotkały się z krytyką. Jednak to go nie zniechęcało by realizować swoje wielkie pomysły, dzięki czemu zyskał rzeszę fanów wielbiących zarówno cięższe w odbiorze dzieła jak i te powstałe w stylistyce glam rocka. Jak powiadał: ,,Zawsze uważałem, że mam coś istotnego do powiedzenia i robiłem to”.

Gracjan Matysik