Kurt Vile – Pearls

Kurt Vile eksplorując folk rock coraz śmielej sięga po motywy country. I chociaż wpływy te były zawsze oczywiste, to na najnowszej epce Speed, Sound, Lonely KV są jeszcze mocniej słyszalne. Zdecydowanie powinniście sięgnąć po to wydawnictwo, zwłaszcza jeśli muzyka country od zawsze kojarzyła wam się raczej z kiczem, niż z dobrymi produkcjami.

W Pearls Kurt po raz kolejny udowadnia, że na gitarze zna się jak mało kto i nawet najprostszymi melodiami jest w stanie zagrać na emocjach słuchaczy równie dobrze, jak na instrumencie. Zresztą proste melodie wspaniale korespondują tu z równie szczerym tekstem, który nie stara się pretendować do poematu roku, a raczej zachwycać w swojej banalności. Chyba mamy kandydata na utwór do zapętlania podczas tegorocznej jesiennej chandry.

Jakub Spiryn