KOTA the Friend

KOTA the Friend

Muzyk, któremu łatwo nadać łatkę self-made mana. Twórczy pod względem lekkości pisania tekstów, wizualnej wizji teledysków i autentycznego pomysłu na karierę. Po debiutanckim albumie FOTO, raper podzielił się projektem Lyrics to GO Vol. 1. Artystą Tygodnia w Radiu Luz – KOTA The Friend.

 

Amerykański artysta od lat młodzieńczych marzył o zbudowaniu kariery od podstaw. Za pierwsze wypłaty z licealnych prac dorywczych stworzył domowe studio nagraniowe. Produkcja muzyczna nie okazała się być dla niego barierą. Multiinstrumentalista płynnie gra na gitarze, keyboardzie, basie oraz trąbce. Dzięki zdolnościom zaczął produkować własne bity, które w całości można usłyszeć już od EP-ki Palm Tree Liquor.

 

Miejsce dorastania ma bardzo duży wpływ na rozwój młodej osoby, szczególnie gdy w grę wchodzi nowojorski Brooklyn. Lokalizacja przekłada się w sposób nieunikniony na twórczość KOTA. Soul, hip hop, R&B oraz jazz późnych lat 90-tych towarzyszył mu od najmłodszych lat, budując jego pojęcie o tworzeniu autorskiej muzyki. Fascynację brzmieniami z tego okresu obserwujemy od 2013 roku, kiedy na platformie Soundcloud publikował pierwsze utwory.

Wykorzystując charyzmatyczne dźwięki wschodniego wybrzeża, KOTA nie odchodzi od tradycyjnych fundamentów subkultury hip hopowej. W nowoczesnych wydaniach o oldschoolowym charakterze stawia również na szczerość i liryczność tekstu. Jako artysta twierdzi, że powinien być odpowiedzialny za treść, którą przekazuje swoim słuchaczom. KOTA nie pozostaje gołosłowny, a jego talent pisarski można usłyszeć między innymi w utworze Camp.

 

Pseudonim artystyczny KOTA The Friend nie został wybrany przypadkowo. Artysta podkreśla, że muzyka jest terapeutycznym elementem walki z depresją. Altruizm spowodowany jest wcześniejszymi problemami osobistymi, które obrazuje na swoich trzech pierwszych wydaniach, mówiąc szczerze o apatii i melancholii w jego życiu. Walka o zdrowie uświadomiła artystę, że samotność jest tylko złudną otoczką i wystarczy odważyć się poprosić o pomoc. To samo chce przekazać swoim słuchaczom.

I wanna show people there’s a light at the end of the tunnel. On top of that, I want to hold the light. I’ve been through a lot, we’ve been through a lot, but it’s always gonna be okay. I’m trying to give people, kind of, a map to get out of depression.

Z tą dewizą artysta stworzył swój pierwszy debiutancki album FOTO. Podczas gdy jego poprzednie trzy EP-ki – Palm Tree Liquor, Paloma Beach i Anything. – dotyczyły brodzenia we mgle depresji, FOTO przedstawia dążenie do osiągnięcia jasności umysłu. Wydanie rozpoczyna się opowieścią od czasów dorastania, aż po realizacje życiowych pragnień, prowadzących go do wyższego, ale pokornego zrozumienia egzystencji. Projekt wykazuje znaczący wpływ jazzu, neo-soulu i R&B. Zawiera niezaprzeczalnie urzekający styl artysty, który swobodnie balansuje pomiędzy własnym sposobem tworzenia muzyki. Co ciekawe, pomimo małej rozpoznawalności rapera, album został doceniony przez magazyn muzyczny RollingStone, przyznając mu 17 miejsce w zestawieniu najlepszych albumów hip-hopowych 2019 r. Czasopismo przychylnie wypowiedziało się na temat zdolności producenckich młodego artysty który, wykorzystując odpowiednie sample, tworzy nienarzucające się bity w stylu lo-fi hip hop.

 

Człowiek orkiestra – tak można określić zdolności nowojorskiego artysty. Muzyk sam tworzy, produkuje i wydaje swoją muzykę pod szyldem wytwórni FLIGHT BOYS, która oczywiście również należy do niego. Co więcej, projektuje własną linię odzieżową pod tą samą nazwą. Za sprawą swojej pasji muzycznej rozwinął również warsztat filmografii, realizując teledyski dla zaprzyjaźnionych wykonawców oraz produkcje z własnymi pomysłami. Wraz z Pią Fergus tworzy duet aiP & Chimp i ich dorobkiem jest m.in. wideo do utworu Hell’s Kitchen artysty JPiFF z gościnnym udziałem FCF KEVV.

 

20 stycznia świat muzyczny ujrzał kolejny album KOTA The Friend. Lyrics to GO Vol. 1 to kompilacja krótkich utworów opierająca się na opowieściach z życia artysty i jego refleksjach. Album jest kontynuacją serii rozpoczętej na platformie YouTube o tej samej nazwie. Za całość produkcji odpowiada sam KOTA, ponownie prezentując swoje umiejętności w tworzeniu instrumentali. Kreatywności nigdy stop, czym następnym zaskoczy KOTA przyjaciel?

 

Wiktoria Krzyżaniak