Iggy Pop

Iggy Pop

Początków kariery muzycznej Iggiego Popa należy doszukiwać się w szkole średniej. Artysta już wtedy działał jako perkusista w wielu zespołach muzycznych.  Drzwi do kariery Igieggo otworzyły się po porzuceniu nauki na uniwersytecie. Podczas pobytu w Chicago, Pop zainspirowany rozmową z bluesowym perkusistą Samem Layem postanowił założyć swój zespół.

 

Po powrocie z Chicago — Iggy Pop pod nazwą The Psychedelics Stooges tworzy swój pierwszy zespół. Głównym założeniem muzyków było stworzenie nowego brzmienia na bazie muzyki bluesowej. Na przełomie lat 60. i 70. nazwa grupy została skrócona do The Stooges. Wtedy też zespół zaczął grać pierwsze koncerty. Występy artystów charakteryzowały się dziką energią, gdzie na scenie dochodziło do aktów samookaleczania się, czy obnażania przed publicznością. Poprzez liczne skandale zespół szybko zyskał złą sławę.

 

Pierwsza płyta The Stooges ukazała się w 1969 roku pod tym samym tytułem co nazwa zespołu. Płyta nie sprzedawała się dobrze. Rok później zespół wypuścił drugą płytę Fun House, jednak i ten album nie odniósł sukcesów w sprzedaży, ani przychylnych recenzji. Próbę uratowania zespołu podjął David Bowie który poprzez swoje znajomości załatwił kontrakt z wytwórnia Columbia Record. W 1972 roku Bowie wyprodukował trzeci już album The Stooges — Raw Power. Płytę uznano za komercyjną wpadkę. Niedługo po tym grupa rozpadła się głównie przez problemy Iggiego Popa z narkotykami. Nałóg muzyka uniemożliwiał mu dalszą prace.

 

 

Podczas walki z nałogiem Iggy Pop nie miał wokół siebie zbyt wielu przyjaciół. Osobą, która w tym czasie pomagała mu w wyjściu z uzależnienia był David Bowie. W tym okresie Iggy ruszył z Davidem w trasę koncertową Station to Station gdzie zobaczył, jak Bowie ciężko pracuje na swój sukces, co zmieniło podejście Popa do pracy. Po przeprowadzce do ówczesnej mekki artystów wszelkiej maści Berlina Zachodniego przyjaźń Igieggo Popa i Davida Bowiego umacniała się. Tam powstało większość piosenek znajdujących się na solowych płytach Popa, The Idiot oraz Lust For Life. Iggy wsparł również wokalnie przyjaciela podczas nagrywania albumu Low.

 

 

Podczas pobytu w Berlinie Zachodnim Iggy Pop współpracował z wytwórnią RCA. Ta, nie układała się zbyt dobrze i po nagraniu zakładanej przez kontrakt liczby płyt Pop przeszedł do wytwórni Arista. Tam nagrał kolejny album New Values który brzmieniem powracał do korzeni, brudnego garażowego grania. Album ten nie osiągnął wielkiego sukcesu komercyjnego jednak odbił się głośnym echem w Australii czy Nowej Zelandii. Przez fanów Iggy'ego Popa uważany jest za jedno z większych dokonań w karierze. Kolejne albumy nie dorównywały poziomem New Values i kariera Iggy'ego zaczęła podupadać. Przyczynił się też to tego po raz kolejny narkotykowy nałóg Artysty.

 

Współpraca Iggy'ego Popa z wytwórnią Arista zakończyła się. Wtedy po raz kolejny z pomocą przyszedł David Bowie. Bowie nagrał wtedy swoją wersje piosenki "China Girl", która pierwotnie znalazła się na pierwszej płycie Popa. Jako współautor kompozycji Iggy zyskał duże korzyści finansowe. Artyści wspólnie skomponowali również utwór Tonight który też okazał się hitem. Uzyskując zabezpieczenie finansowe, Pop po raz kolejny podjął walkę z nałogiem która trwała aż trzy lata.

 

Po wygranej walce z uzależnieniem Iggy Pop powraca z Albumem Blah Blah Blah który jest jego pierwszym solowym komercyjnym sukcesem. Kariera Popa zaczęła nabierać tempa. Albumem Instict – Iggy Pop wrócił do garażowego brzmienia The Stooges i jak niektórzy twierdza. przez ten ruch stracił kontrakt. Jednak okoliczności nie złamały artysty i w 1990 roku wrócił z krążkiem Brick by Brick który osiągnął status złotej płyty.

 

 

Najnowsza płyta Iggy'ego Popa nosi tytuł Post Pop Depression co może być odniesieniem do dwóch ostatnich albumów artysty, które charakteryzowały się brzmieniem pop i disco. Materiał brzmieniem powróci do gitarowych kompozycji także za sprawą artystów, którzy zaangażowali się w produkcję krążka. Przy tworzeniu albumu Popowi pomagają członkowie zespołu Queen of The Stone Age Josh Homme i Dean Fertita oraz perkusista grupy Arctis Monkeys Matt Helders.