Dismemberment Plan

Dismemberment Plan

Czy da się pogodzić wpływy hardcorowego punku, jazzu, r&b, funku, mainstreamoweg-popu i hip-hopu? Jeszcze jak! Odpowiedzią jest Dismemberment Plan – zespół, którego kultowa płyta Emergency & I obchodziła 26 października swoje 20-lecie i w związku z tym ekipa z Waszygntonu jest naszym artystą tygodnia.

Znalezione obrazy dla zapytania dismemberment plan

Dismemberment Plan powstał w 1993 w Waszygtonie z inicjatywy Travisa Morrisona, Erica Axelsona i Jasona Caddella. Zaczęli jak wiele zespołów rockowych — poznali się w liceum i postanowili grać razem. Do grupy dołączył także perkusista Steve Cumming i to właśnie jemu się najbardziej oberwało w recenzjach pierwszej płyty, szczególnie w tych retrospektywnych, gdzie wypadał blado w porównaniu do Joe Easleya, który go wkrótce zastąpił.

Okładka Emergency & I

Tak jak dwie pierwsze płyty (!, Dismemberment Plan is Terrified) są znane raczej tylko fanom Dismemberment Plan, tak Emergency & I można nazwać kultowym. Album ten, wygrywający zestawienie najlepszych płyty 1999 r. według serwisu Pitchfork, zrobił niezłą burzę w środowisku. Począwszy od dziecinnej, kubistycznej okładki Travisa Morrisona, poprzez dziwnie koślawe brzmienie, kończąc na storytellingu w tekstach — album budzi podziw, ale też mógł za pierwszy razem zostawić słuchacza z podrażnionymi nerwami. Zewsząd słychać wwiercające się elektroniczne przeszkadzajki, będące metaforą bólu głowy czy kołatających się myśli. Każde niesymetryczne metrum czy urywane gitary oddają uczucie nerwowości, każdy wykrzyczany czy niemy refren zdradza frustracje. Wszystko to pływa w funkowym, power-popowym sosie, co jeszcze dodaje dwoistości do warstwy emocjonalnej — tak jakby tańczyć z zamkniętymi oczami, aby wyrzuć z siebie co nas dręczy, tak długo aż siadamy zdyszani i zrezygnowani.

 

Krzysztof Ciach