AMADEEZY – Bass Boss

Kiedy na końcu języka (w zasadzie piszę to na komputerze, więc może paznokcia?) miałem już słowo „debiut” opatrzone gromadą superlatyw, okazało się, że AMADEEZY pojawił się już w tym roku na kompilacji wytwórni Moveltraxx obok takich graczy jak DJ Earl czy DJ Manny. Już to może zwiastować, że mamy do czynienia z nie byle kim. I faktycznie, najnowsze wydanie tego producenta dla berlińskiej wytwórni FTP robi wrażenie. AMADEEZY w bardzo umiejętny sposób zinterpretował elektrocentryczny klimat labelu: gatunek ten przebija się w tle i trzyma w ryzach taneczne ghetto-brzmienie wysuwające się jaskrawo na pierwszy plan.

Ostatnio złapałem się na tym, że w tych mocograjowych opisach zawsze odnoszę się do panującej akurat pogody. Postanowiłem sobie pierwotnie, że basta. Tym razem będzie inaczej… ALE JAKŻE WSPANIALE NAM KONTRASTUJE TEN LETNIACZEK Z PONURĄ GRUDNIOWĄ AURĄ ZA NASZYMI OKNAMI. W tym tygodniu będzie około 10 stopni Celsjusza, raczej bezwietrznie, a słońce w pełni wyjdzie zza chmur w środę. To tyle i następnym razem już nie zgrywam Jarka Kreta, obiecuję.

Paweł Szeląg